Wykład 2

ARYTMETYKA PITAGORASA

Zasady budowy swiatów


Przypowieść o Trójce

Cyfry Zero i Jednostka, opisując rozłąkę, używają przestrzennych pojęć: Wewnętrzne, zewnętrzne, prawe, lewe i itd. Przy czym wszystkie one – i prawe i lewe i wewnętrzne i zewnętrzne całkowicie opisują Przestrzeń, w której wszystkie pojęcia są rozłączone i nie istnieją jedno dla drugiego. Ściśle mówiąc, świat niewspółdziałania nie jest światem, a jest czystą przestrzenią absolutnej rozłąki. To nie-świat niewspółdziałania.

Niczego więcej o niewspółdziałaniu powiedzieć nie możemy i żegnamy się z niewspółdziałającymi cyframi, a jednocześnie z możliwością nie budowania światów.

Świat zaczyna się ze spotkania. Przedłużenie rozważania pokonuje rozłąkę i wprowadza nową kategorię – współdziałanie.

Współdziałanie opisujemy grupą trzech pojęć: Dwóch rozłączonych i właśnie ich spotkaniem. Teraz ich można policzyć. Tu po raz pierwszy przejawia się kategoria ilości – liczba trzy.

Liczba to kategoria współdziałania cyfr między sobą.

Trójka – najmniejsza spośród LICZB jest to najbardziej ogólny, najbardziej sprężony i najbardziej potężny ze wszystkich możliwych światów. Wszystkie światy biorą swój początek w Trójce.

Pitagoras mówił: «Liczba rządzi światem». Liczba określa wszystkie właściwości świata, stosunki wszystkich jego elementów między sobą i wszystkie reguły w nim.możliwe.

Świat współdziałania opisujemy trzema cyframi. Z zerem i jedynką jesteśmy już znajomi. To są rozłączone cyfry, przeznaczone do spotkania. Trzecia cyfra to punkt, w którym oni się spotykają . Punkt jest skrajnie sprężonym wyrażeniem współdziałania.

Punkt to podstawowa kategoria świata współdziałania.

W arytmetyce Pitagorasa kategorie są niezniszczalne, stosunki między nimi są siłowe i nieśmiertelne. Będąc raz wprowadzone, one kontynuują działanie w przeciągu całego rozważania. Dlatego, wpatrując się w punkt, będący spotkaniem Zera i Jedynki, można w nim rozróżnić jakości i zera i jedynki i punktu.

Przy tym niewspółdziałające Zero i Jedynka odróżniają się od zera i jedynki w Trójce. Teraz na zerze i jedynce jest punkt, gdzie rozłąka jest pokonana , gdzie oni stali się podobnymi. Przy czym punkt na jedynce ograniczył ją z jednej strony i tym samym nadał jej nowe właściwości. U jedynki pojawił się koniec i ona pozyskała kierunek, wskazujący na współdziałanie. Zero utraciło izotropię, pozyskawszy cechę w punkcie.

Poza punktem zero i jedynka po dawnemu grają stosunki rozłąki, dokładniej mówiąc, nieobecność jakikolwiek stosunków. Punkt otoczony przestrzenią rozłąki, spotkanie – nieznajomością.

Świat współdziałania jest nieporównanie mniejszy od przestrzeni niewspółdziałania.

Świat planety Ziemia, na przykład, nieporównanie mniejszy od otaczającej go kosmicznej przestrzeni.

Tu po raz pierwszy pojawiają się pojęcia wielki i mały w swoich ostatecznych stosunkach. Mały jest punkt, a wielkie jest wszystko, poza nim. Jednakże, jeśli zatrzymać rozważanie na punkcie, to pojęcia wielkiego i małego okazują się rozłączonymi: Albo wielkie, albo małe i przejaw współdziałania będzie kategoryinie nie pełny. Koniecznie trzeba poszerzyć współdziałanie w stronę niewspółdziałania i rozpatrzyć okolice punktu, gdzie wielkie i małe się spotykają .

Pojęcie okolicy punktu gra rolę trzeciego do pojęć małego i wielkiego. Okolica punktu charakteryzuje się powiększeniem siły współdziałania w pobliżu punktu i osłabieniem jej w miarę oddalenia się od niego.

W okolicy punktu część zera wygląda jak prosta, ponieważ Zero zaraziło się właściwościami jedynki. Jedynka też nabyła właściwość zera –  ona została ograniczona z jednej strony, u niej pojawił się koniec. Razem część zera i jedynki wyglądają jak litera «T».

Punkt – jedyny i nie podzielny, a «T» wyraża jego wewnętrzna trojkowość i daje możliwość rozróżnić w nim i zero i jedynkę i sam punkt. Zero, jedynka i punkt nie są częściami, oni – to tylko trzy aspekty kategorii współdziałania.

Punkt podobny Świętej Trójcy , jednoistotny i niepodzielny, wyrażającej jednolitość świata.

To pozwala sformułować pierwszą regułę budowniczych światów: Światy tworza się tylko w całości.

Trzy jakości czasu

 Rozpatrzymy okolice współdziałania z punktu widzenia jedynki.

«T» wygląda jak  trzy jedynki, jak trzy kierunki wychodzące z Punktu, wzdłuż których współdziałanie zmniejsza się. Z punktu widzenia jedynki współdziałanie niesie jakość czasu, którego podstawowymi właściwościami są ukierunkowanie i gaśnięcie w miarę oddalenia od zdarzenia.

Czas zasadniczo trójkowy, to znaczy , w nim można rozróżnić trzy jakości. Czas nie może być jeden, a tylko trzy. Na pytanie  KIEDY? Można dać tylko trzy odpowiedzi.

Trzy kierunki czasu – różne, dwaj z nich pochodzą z zera, a jeden z jedynki. Kierunki, które daje zero, mogą być prawym i lewym, tak jak w tym miejscu jedynka dzieli na prawe i lewe. Te kierunki są przeciwległe. Tak przejawia się izotropia zera. Jedynka jest anizotropna i daje tylko jeden kierunek.

Czas kaegoryjnie ma trzy jakości – chwilowość, pochodzącą z punktu, cyklicznością, pochodzącą z zera i przedłużenie, pochodzące z jedynki.

Odroczenie ekstrapoluje zdarzenie w kierunku od niego.

Cykliczność odróżnia przeszłość i przyszłość, które także są względnymi, jak prawe i lewe. Przeszłość i przyszłość zagasają przy oddaleniu od zdarzenia i im dalej, tym mniej odróżniają  się od siebie.

Chwilowość ma wielka kategoryjną potęga, tak jak na nią wskazują wszystkie trze kierunki «T»  dlatego, że ona jest maksymalnie sprężona. Chwilowość można zrozumieć tylko z trzech kierunków.

Idea o ukierunkowaniu czasu pochodzi z anizotropii jedynki, a rozpatrzenie okolicy dookoła punktu to właściwość izotropii zera. Anizotropia – wygląda jak ukierunkowanie, a izotropia jak fakt, że kierunków czasu – trzy i  równej siły.

Okolicę punktu można zbudować tylko na zewnątrz od niego, punkt to samo wewnętrzne, dlatego czas jest ukierowany na zewnątrz od punktu,  ale ma siłę tylko wewnątrz okolicy. Czas jest to wewnętrzna właściwości świata współdziałania i pojawia się w miejscu współdziałania. Odpowiedzieć na pytanie KIEDY można tylko, jeśli znasz odpowiedź na pytanie GDZIE

Trojkowosc zera

 Okolica punktu znajduje się wewnątrz przestrzeni niewspółdziałania, a sam punkt – wewnątrz swojej okolicy. Miejsce, gdzie odbywa się współdziałanie, wykazuje stosunki wewnętrznego i zewnętrznego, tzn. opisujemy zerem.

W okolicy punktu jakość współdziałania rozszerza się wzdłuż granicy. Granica zera staje się trzecią w odniesieniu do wewnętrznego i zewnętrznego i gra właśnie rolę współdziałania między wewnętrznym i zewnętrznym. Teraz zero, jak i jedynka, nabyły trojkowa strukturę: Wewnętrzne, zewnętrzne i granica między nimi.

W świecie współdziałania przestrzeń jest wprowadza zerem, a czas – jedynką. Przy czym i zero i jedynka same nabyły trójkową strukturę, ponieważ współdziałać mogą tylko ci u których, wewnątrz jest współdziałanie. Pojęcia czasu i przestrzeni okazują związanymi przez ich wewnętrzną trojkowość i są wprowadzone jak pojęcia przez te wzajemnezwiazanie.

Przytoczymy przykład, demonstrujący trójkowość zera.

Trzy dziewice pod oknem
Przędły późno wieczorem.
“Jak bym była caryca, –
Mówi jedna dziewica, –
To na cały ochrzczony świat
Przygotowała bym  ucztę”.
“Jak bym ja była caryca, –
Mówi jej siostrzyczka, –
To na wszystek świat bym jedna
Natkała ja płótna”.
“Jakby ja była caryca, –
Trzecia mówi siostrzyczka, –
Ja bym dla ojca – cara
Urodziła bohatera”.

Starsza siostra jest tkaczką – zajmuje się pleceniem zewnętrznej przestrzeni, począwszy od zewnętrznej granicy.

Średnia siostra jest kucharką – zajmuje się wewnętrzną przestrzenią, na przykład, począwszy od ścianek żołądka, wewnątrz.

Trzeciej najmłodszej siostrze, która zamierza zostać matką, przypada tylko wąski pasek między wewnętrznym i zewnętrznym.

Rozwój idei zera w trójkowym wcieleniu doprowadza nas do idei poszerzonej granicy, gdzie i istnieje trzecia siostra.

Przyznanie tego, że wewnętrzne tobie nie należy, dla człowieka jest obce. Jest to związane z tym, że jego organy zmysłu ukierunkowane sa na zewnątrz. Tym jest nie mniej, wewnętrzny kosmos jest obecnym w wszystkich bez wyjątku obiektach trojkowego świata.

Jądro atomu nie należy atomowi, jądro Ziemi nie należy Ziemi. Wewnętrzny kosmos równy jest według potęgi zewnętrznemu. Świat Ziemi to pas szerokością kilku km, otoczony zewnętrzną i wewnętrzną przestrzenią.

 

Rozwój współdziałania

 Powiększenie siły współdziałania przyprowadza, z jednej strony, do powiększenia współdziałania zera i jedynki i narastaniu przejawu właściwości zera w jedynce i właściwości jedynki w zerze. Z innej strony, powiększa się sama okolica współdziałania.

Przy powiększeniu okolicy punktu widzimy, że zero jednak jest okrągłe. Przy tym siła współdziałania dokonuje zmiany formy i zera i jedynki, przejawiając się jak współdziałanie między okrągłym i prostym. W okolicy punktu zero jeszcze więcej traci anizotropię i nabywa określony kierunek podobny jedynce. To wygląda jak deformacja granicy zera, na przykład, jak, naciskanie pałką na elastyczny krąg.

 

Jedynka pozyskuje okrągłe skrzydła i staje się podobna na Strzałkę.

Wszystko powyższe jest przedstawieniem trojkowej kategorii – Punktu Współdziałania, która w różnej skali ale, – to samo, przy różnej sile współdziałania wygląda różnie – jak punkt, jak litera «T» albo jak Strzałka (Korona). Skale współdziałania, więc także trzy i one w  trójkę demonstrują trzy różne stopnie przejawu trójkowości.

Kategoryjnie siła jest charakterystyka napiętych stosunkó trzech w grupie, grających współdziałanie. Zmiany możliwe są tylko przy przejściu z jednej skali współdziałania w inną. Wtedy siłowe stosunki między cyframi w grupie utrzymują jednolitość kategorii w każdej skali jej rozpatrzenia, tzn. zabezpieczają jednolitość świata.

Trojkowy świat – to miejsce i czas, gdzie buduje się świat. Z punktu widzenia przestrzeni on wygląda jak wewnętrzny obwód, w którym możliwe jest współdziałanie , wewnątrz i na zewnątrz otoczone niewspółdziałaniem. Z punktu widzenia czasu trojkowy świat to właśnie ruch, który istnieje tylko jako nadejście współdziałania w świat niewspółdziałania, tzn. rozszerzenie samego trojkowego świata, w którym siłowe stosunki między uczestnikami nie zamieniają się, są one równej siły, naprężone i mogą zmieniać się tylko razem. Światy i tworzą się i zamieniają się tylko całkowicie.

Trojkowy świat to pełna nieobecność swobody i samodzielnego ruchu. Z punktu widzenia nas, ludzi nie ma komu poruszać się, nie ma komu być – to pusty świat. To jak rozgałęzienie się trzech dróg przy nieobecność jeźdźca, który mógłby dokonać wyboru i przejechać po jednej z nich. To pusty świat w tym sensie, że trzecia siostra, tylko przygotowuje się stać matką, ale nigdy nikogo nie rodzi, poniewaz. nie ma czwartego, cara. Ona rodzi siebie, poszerzając się w niewspółdziałaniu albo zagarnia je.

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s