ARYTMETYKA PITAGORASA
Zasady budowy światów
Po raz pierwszy ze wzruszeniem i radością instytut PIFEAA publikuje prace szkoły Pitagorasa.
Istota szkoły Pitagorasa nie polega na ogólnej wiedzy, przechowanej i dochodzącej do naszych dni, a na rozważaniu, okazującym się jedynym sposobem istnienia Szkoły. W odróżnieniu od rozważania wiedza przedstawia sobą pewien obraz świata, który w istocie, jest przystankiem w rozważaniu. Nagromadzenie wiedzy nie prowadzi do lepszego rozumienia świata, a jest tylko badaniem różnych form tego, co i tak wiadomo.
W pojęciu dzisiejszych filozofów rozważanie bierze swój początek w logice Arystotelesa, stawiając sobie za zadanie ustanowienie przyczynowo-śledczych związków między zdarzeniami. Współczesna filozofia otrzymała to w spadku. Następstwem oddania się podobnej logice jest wewnętrzny dualizmem filozofii, jak i nierozwiązalne sprzeczności między filozoficznymi szkołami. W wyniku tego ogólny obraz świata składa się z przeciwstawnych sobie doktryn takich jak gnostycyzm i agnostycyzmem, nauką i religią, pragmatyzmem i mistyką. Zbadawszy je wszystkie, człowiek otrzyma wiedzę o świecie nie jak o całości, w której wszystkie elementy harmonijnie łączą się, ale jak o mozaice, ułożonej z niepasujących do siebie kawałków.
Metodą szkoły Pitagorasa jest przedłużone kategoryjne rozważanie. Przedłużenie nie dopuszcza przerw, albo zaprzestania rozważania, na przykład dla zastosowania jego prywatnych wniosków. Rozważanie w kategoriach nie dopuszcza powtórzeń i opuszczeń , zabezpieczając rozróżnienie kategorii między sobą i pojęć w granicach kategorii. Nieobecność opuszczeń gwarantuje pełnię opisu kategorii.
Kategoria stoi nad morzem pojęć, utrzymując je w skrajnie ściśniętym wyglądzie. Kategorii nie wolno zdefiniować, tak jak samo określenie okazuje się związana grupa pojęć i osłabionym wyrażeniem kategorii. Kategoria może być opisana tylko mnóstwem przypowieści, które wszystkie co do jedynej mówią o niej i tylko o niej.
Arytmetyka Pitagorasa – to rozważanie o liczbach które uważał boskim przejawem , nie zależnym od człowieka i jego wiedzy o nim. Współczesnemu człowiekowi jest trudno przedstawić własne właściwości liczby, on rozumie je tylko razem z obiektami liczenia – dziesięć euro, 300 spartan, 12 miesięcy i itd. W wyniku tego dzisiaj liczba po prostu odpowiada na pytanie «ile»i mało kto domyśla się, że liczby posiadają własną siłą i pełną wiedzę o strukturze świata. Jedynym znakiem, że w nich jet obecne coś wielkiego, jest sama forma pisania cyfr.
Forma cyfry znana jest każdemu uczniowi, ale ani jeden szkolny nauczyciel nie może objaśnić, dlaczego jedynka jest przedstawiana przez pałkę, szóstka nie odróżnia się od odwróconej dziewiątki, a ósemka, leżąca na boku, oznacza nieskończoność. Tymczasem, jeśli wpatrywać się w formę każdej cyfry, można odczytać zestaw właściwości, na których założony jest cały świat, odpowiadający ilości, którą cyfra oznacza.
W Szkole Pitagorasa cyfra jest kategorią arytmetyki.
Kategoria Cyfra, nazwiemy ją Wielką Cyfrą, utrzymuje wewnątrz siebie wszystkie cyfry i wszystkie kategorie, które opisują ją, tylko ja i nikogo więcej .
Kategorie w rozważaniu i cyfry w arytmetyce są oparciem prostoty i surowości.
Przypowieść o Zerze i Jednostce
Znanych jest nam dziesięć cyfr 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9, które dają nam wyobrażenie o pojęciu «cyfra». Ile pojęć-cyfr jest koniecznych , żeby opisać Większą Cyfrę jak kategorię? Jakimi cyframi to można zrobić, żeby wyrazić jej treść maksymalnie zwięźle, nie utraciwszy przy tym jej wyczerpującej pełni? Oczywiście, że koniecznie trzeba mieć ilościowo-jakościową różnorodność pojęć, żeby złożyć pierwszą przypowieść o Większej Cyfrze. A pojęcia «ilość» i «jakość» dają jej początek.
Jakość –jest to sposób rozdzielenia Wielkiej Cyfry na powiązaną grupę cyfr, gdzie każda daje swój unikalny punkt widzenia na nią.
Kategoria Ilość jest ilością różnych jakości, na które dzieli się Wielka Cyfra.
Ilość nie może być ani więcej, ani mniej ilości cyfr w grupie. W tym sensie, ilości zmniejszona być nie może w ogóle, tak jak każda cyfra w grupie opisuje jej właściwości, nie powtarzając się z innymi. Zmniejszenie ilości doprowadzi do utraty pełni opisu Większej Cyfry. Powiększenie ilości opisuje już współzależności cyfr w grupie i nie dodaje nowego punktu widzenia na Większą Cyfrę, dlatego nie jest powiększeniem ilości.
Ilość i jakości są identyczne ilości cyfr. Sama jakość całkowicie określona ich ilość. Siła różnicy jakości daje im prawo istnieć w takiej ilości.
Oczywiście, nie istnieje jeden symbol, wyrażający absolutnie wszystkie pojęcia, to zniszczyłoby sens samych pojęć. Wielką Cyfrę można przedstawić i nazwać tylko warunkowo. Pierwszy przejaw Wielkiej Cyfry odbywa się za pomocą rozróżnienia, rozdzielenia od siebie pojęć zawierających się w jedynym
Na przykład, człowiek uzewnętrzniany jest albo w wyglądzie mężczyzny, albo w wyglądzie kobiety, a samego człowieka i z latarnią nie znajdźmy
Siła rozdzielenia kategorii powinna być maksymalna, tzn. punkty patrzenia na kategorię powinny być skrajnie różne. Kategoria Wielkiej Cyfry może być opisana grupącyfr Zero i Jedynką.
Zero rozłącza wewnętrzne i zewnętrzne. Jedynka rozdziela prawe i lewe. Wzajemnie, nie osobno, jeszcze raz poświadczają rozłąkę między okrągłym i prostym, zamkniętym i rozwartym, izotropnym i anizotropowym.
Zero i jedynka opisują się pojęciami, które są maksymalnie rozłączone. Oni wyrażają niemożliwość spotkania, niewiedzę jeden o drugim, brak interakcji jakimkolwiek sposobem. To jest świat, gdzie zapanowało niewspółdziałanie.
Dobrze wyjaśnia właściwości świata niewspółdziałania słowo albo: Albo wewnętrzne – albo zewnętrzne; Albo prawe – albo lewe.
Jedynka wyklucza zastosowanie pojęć «wewnętrzne» i «zewnętrzne», a Zero wyklucza pojęcia «prawe» i «lewe». Czyli pełnia kategorii Wielkiej Cyfry całkowicie wyraża się Zerem i Jedynka, a nie Zerem albo Jednostką. Nie istnieje Zero bez Jedynki i odwrotnie.
Ściśle mówiąc, możliwość przedstawienia zera i jedynki razem, jak i możliwość narysowania ich linią przeczy ich istocie – absolutnej rozłące. My i wy, jako ludzie, żyjący w powiązanym świecie, dalekim od absolutnych kategorii zmuszeni jesteśmy używać takiego rodzaju umowności.
Charakterystyczną właściwością świata niewspółdziałania jest obowiązkowe zastosowanie przeczącego znaczenia pojęć, na przykład, jako zaprzeczenie w składzie słów «nic», «nikt», właściwe «niewspółdziałanie». Bez partykuły «nie» albo spójnika «albo» niemożliwie jest określenie pojęć świata niewspółdziałania.
Zaprzeczenie pojęć w świecie niewspółdziałania nie zobowiązuje go do pokrywania się z przeciwległym pojęciem, a dodaje jakość rozłąki między nimi.
Reguła, zaprzeczenia zawsze trafia w przeciwstawność po jakiejś właściwości. W świecie niewspółdziałania to istotnie nie odbywa się.
Słowo «nie kurwa » oznacza uczciwą kobietę, a na świecie niewspółdziałania – wszystko.
Tak więc Zero i Jedynka wyrażają kategorię Cyfry za pomocą rozłączenia pojęć. Jednak, nie wolno powiedzieć, że zero i jedynka są jakąkolwiek ilością, przecież oni są absolutnie rozłączeni, nigdy nie spotykają się i nie wiedzą jeden o drugim, a więc nie mogą być policzeni. To oznacza, że w świecie niewspółdziałania nie ma kategorii ilości. Siła rozłąki jest na tyle wielka, że nie pozwala istnieć żadnym ilościom.
W Arytmetyce potęga każdego pojęcia stopniowo rośnie w kierunku kategorii i bardziej «silny» okazują siłowe oddziaływanie na «słabszego». Stopień siły istotnie zależy od ilościowo-jakościowego składu pojęć. Na przykład, Jedynka w jakościowej różnorodności z Zerem jest istotnie silniejsza, niż w grupie z dziewięciu innymi cyframi. I co więcej. Nie Jedynka i Zero opisują Wielką Cyfrę, a Wielka Cyfra przejawia się siłowym sposobem w miejscu Jedynki i Zera. W ilościowo-jakościowej różnorodności jest oszczędność, stopień sprężenia nie jest próżnym żądaniem, a oznaka siłowych stosunków między nimi. Mniej przejawiane i mniej szczegółowe zawsze posiada wielką potęgą i wyraża się przez bardziej przejawiane i szczegółowe.
Otóż, opisaliśmy językiem najprostszych symboli i pojęć świat niewspółdziałania jak źródło nieskończonej potęgi dla budownictwa światów współdziałania, gdzie możliwa jest znajomość i zwycięstwo nad rozłąką.
Wprowadzenie do kategorii współdziałania
W celu przedłużenia rozważania trzeba pokonać rozłąkę i objawić spotkanie rozłączonych – współdziałanie. Współdziałanie może być opisane grupą trzech pojęć: Dwóch rozłączonych i oczywiście ich spotkanie. Teraz ich można policzyć.
Kategoria ilości po raz pierwszy przejawia się w liczbie trzy.
Liczba to kategoria współdziałania cyfr między sobą.
Do nas dotarły słowa Pitagorasa: «Liczba rządzi światem». I co więcej, liczba daje początek światu, określając wszystkie stosunki, właściwości i reguły, możliwe w nim.
Trzy – mniejsza spośród LICZB jest najbardziej ogólnym, najbardziej ściśniętym, najbardziej potężnym z wszystkich możliwych światów. Wszystkie światy biorą początek w Trójce.
Modlitwa «Swięty Boże, święty Mocny, święty i Nieśmiertelny,zmiłij się nad nami » jest zwróceniem sie do Początku.
Ilość trzy opisujemy trzema cyframi. Z zerem i jedynką jesteśmy już znajomi. To są rozłączone cyfry, przeznaczone do spotkania. Trzecia cyfra to punkt, w którym oni spotykają się. Punkt jest tym skrajnie ściśniętym wyrażeniem współdziałania.
Punkt- to podstawowa kategoria świata współdziałania.
W arytmetyce Pitagorasa kategorie są niezniszczalne, stosunki między nimi są siłowe i nieśmiertelne. Będąc raz wprowadzone, one kontynuują działanie w przeciągu całego rozważania. Dlatego, wpatrując się w punkt, będący spotkaniem Zera i Jedynki, można odróżnić jakości i zera i jedynki i punktu.
Przy tym współdziałający Zero i Jedynka odróżniają się od zera i jedynki w Trójce. Teraz na zerze i jedynce jest punkt, gdzie rozłąka została naruszona i gdzie oni stali się podobnymi. Przy czym punkt na jedynce ograniczył ją z jednej strony i tym samym nadała jej nowe właściwości. U jedynki pojawił się koniec i ona przybrała kierunek. Zero utraciło izotropię, przybrało właściwość punku. Zero stało się kołem ze znakiem.
Poza punktem zerem i jedynka po dawnemu grają stosunki rozłąki, dokładniej mówiąc, nieobecność jakichkolwiek stosunków. Punkt otoczony jest przestrzenią rozłąki, spotkanie – nieznajomością. Świat współdziałania jest nieporównanie mniejszy od przestrzeni niewspółdziałania.
Świat planety Ziemia, na przykład,nieporównywalnie jest mniejszy od otaczającej kosmicznej przestrzeni.
Tu po raz pierwszy pojawiają się pojęcia wielki i mały w swoim skrajnym stosunku. Mały jest punkt, a wielkie jest wszystko, poza nim. Jednakże jeśli zatrzymać rozważanie na Punkcie, to stosunki wielkiego i małego okazują rozłączone: Albo wielkie, albo małe tzn. koniecznie trzeba poszerzyć pojęcie współdziałania w stronę niewspółdziałania i rozpatrzeć okolice punktu, gdzie wielkie i małe spotykają się.
Do tego momentu,zapoznaliśmy sie z pojęciami i symbolami pojawienia sie współdziałania. Opuszczając pewne kroki rozważania, które przedstawimy w pełnej objętości w drugim wykładzie, krótko opiszemy niektóre wnioski.
Miedzy innymi, możemy powiedzieć, że trójkowe stosunki między zerem i jedynką doprowadzają do zniekształcenia ich granic. Siła współdziałania zmienia formę i zera i jedynki. Nacisk jedynki na zero doprowadza do deformacji zera. W okolicy punktu, forma współdziałania przypomina koronę, przedstawioną na następnym rysunku.
Tu także można wyodrębnić zero, które jest zniekształcone, jednostkę i punkt, jednocześnie widoczny jest pełny obraz współdziałania, która pokazuje, że Trójka w istocie jest jedyna i niepodzielna. Siła rozróżnienia zera, jednostki i punktu, pozwala tylko popatrzeć na jedyną kategorię współdziałania z trzech różnych punktów widzenia, ale nie dopuszcza oddzielnego istnienia trzech cyfr.
Teraz wystarczy powiedzieć, że z punktu widzenia jedynki, współdziałanie przypomina strzałkę, wskazującą na punkt współdziałania, a zero przypomina dobrze znaną formę cyfry 3. Ale to zaledwie aspekty, w których właściwości jedynki i zera są pokazane w największym albo najmniejszym stopniu.
Ponieważ trójka jest niepodzielna, to widziana na rysunku linia należy jedynce. Przyczyny tego, dlaczego trójka jest dzisiaj pisana bez tej linii, będzie przedstawione w następnych wykładach, kiedy rozpatrzymy przepuszczenia w dzisiejszym rozważaniu i rozpatrzymy pozostałe cyfry dziesiętnego systemu. Zobaczymy, że każde pojęcie ma swoje miejsce w rozważaniu i nie może być wprowadzone w nie wcześniej albo później.
Odpowiedzi na pytania zadane po wykładzie w Rethimo 31 Grudnia 2011 r.
Możecie przytoczyć przykład wielkiej cyfry?
Wielka Cyfra niewymowna, całkowita , pełna i niepodzielna utrzymuje w sobie wszystko. W rozważaniu o liczbach, Wielka Cyfra przedstawia właściwie Kategorię, kategorię kategorii, które zawiera w siebie wszystkie pojęcia w takim ściśniętym wyglądzie, że jest niemożliwe odróżnić jedno od drugiego.
Przykład, oznacza, że istnieje podobieństwo po jakiejś oznace a różnice po innych. Jeśli przykład wyraża pewne właściwości Wielkiej Cyfry, to powinien utrzymywać w sobie różne właściwości. Jednakże, Wielka Cyfra istnieje do każdego rozdzielenia i jest stanem rozważania poza wszelkimi przykładami i jakichkolwiek przykładów.
Pojęcie «nieskończoność» jest synonimem «cyfry»?
Nieskończone jest zaprzeczeniem końcowego i te dwa pojęcia, wyrażają stosunki rozłąki, przynależąc przestrzeni niewspółdziałania. W warunkach rozłąki dla wewnętrznego, ograniczonego zerem, zewnętrzne jest niewiadome i może oznaczać wszystko, tzn. Nieskończonym. i odwrotnie, zewnętrzne, ograniczone zerem, nie wie o wewnętrznym i dla niego wewnętrzne także okazuje się nieskończenie. I tak dalej.
Nazwa “Wielka Cyfra” jest umowną i zawiera w sobie wszystkie możliwe zmysły i pojęcia, zawiera pojęcia nieskończone – końcowe, istniejące – nieistniejące i stosunki między nimi.
W Wielkiej Cyfrze nie ma niczego wyrażonego, niczego, co można opisać. Używamy nazwę «Wielka Cyfra» dla kategorii, która utrzymuje wszystkie cyfry, To jest Cyfra Cyfr, Pieśń Pieśni.
Można używać terminu «system» jako synonimu terminu “kategoria”? Na przykład, możemy powiedzieć, że pokój to system, który utrzymuje w sobie podsystem?
Kategoryjne rozważania wybiera słowa z “oceanu pojęć”, oczyszczając je od wszelkich codziennych zmysłów, sprężając treść słowa w kierunku kategorii. Rozważanie istotnie używa słowa podobnie, jak kategoria używa pojęcia, dając im treść, które koniecznie są dla niej na tej fazie.
W rozważaniu są kategorie, które według struktury podobne systemowi, gdzie podsystemy znajdują się stosunkach miedzy sobą i we współzależności. Są także , kategorie, na przykład, przestrzeń absolutnej rozłąki, gdzie zero i jednostka nie tylko nie wiedzą o wzajemnym rozpołożeniu, ale i o wzajemnym istnieniu . W tym miejscu, nie możemy powiedzieć, że zero i jednostka są jakimś systemem. Samo słowo «system» oznacza połączenie pojęć w nim obecnych, podczas gdy termin “przestrzeń” w rozważaniu rozłącza je.
W przypowieści o Trójce, zero, jeden i punkt są trzema różnymi punktami patrzenia na kategorię Cyfry. Ponieważ punkt nie jest cyfrą, jak można go używać do opisania Cyfry?
W rozważaniu o Trójce właśnie Punkt jest podstawową kategorią współdziałania i razem z zerem i jednostką opisuje kategorię Trzy. Dlatego Punkt jest cyfrą w grupie cyfr z zerem i jednostką. Jak nam jest znane ze szkoły liczba trzy opisuje jedno z dziesięciu spojrzeń na Cyfrę, a nie z trzech.Trzeba zaznaczyć, że wykorzystanie symboli cyfr na początku rozważania dalekie jest od ich geometrycznego, matematycznego albo gramatycznego rozumienia. Na przykład, nie wolno twierdzić że zero i jedynka to linie. Oni oznaczają różne typy granicy rozłąki – to ich zadanie i nic więcej. Na przykład, chociaż człowiek rozróżnia lewą i prawą rękę, między nimi nie ma linii, która je rozdziela.
Świat współdziałania pojawił się równocześnie z światem niewspółdziałania?
Termin “równocześnie”, nie może być używany dla opisu przestrzeni niewspółdziałania, która jest pozaczasową kategorią. Będąc pierwszą kategorią, która ukazała się w rozważaniu, ona przenika wszystkie następne zjawiska i kategorie, w tym kategorię współdziałania. Kategoria niewspółdziałania pozwala rozróżniać kategorie między sobą w całym przeciągu rozważania.
Ściśle mówiąc, kategoria niewspółdziałania wyraża przestrzeń i nie jest światem, to nie jest-świat niewspółdziałania. Znajdując się w mnogo-powiązanym świecie ludzi, niewspółdziałanie można określić tylko przecząc współdziałaniu.
Jaki związek ma teza kwantowej fizyki, że obserwator wpływa na obserwowane, z Pitagorejską filozofią?
Arytmetyka daje osnowę dla zrozumienia wszystkich fizycznych zjawisk, w tym wpływu obserwatora na obserwowane. Zrozumiałe jest, że obserwacja, jak pojęcie, dotyczy współdziałania między obserwatorem i obserwowanym. W makro-świecie, w którym żyjemy, to współdziałanie okazuje się stosunkowo słabym. Jak zobaczymy w następnym wykładzie o Trójce, w punkcie siła współdziałania jest maksymalna i stopniowo słabnie według miary oddalenia się od niego. Analogicznie, kwantowa fizyka studiuje mikroświat, tzn. okolicę punktu, gdzie siła współdziałania jest wielka i obustronny wpływ obserwatora i obiektu jest oczywisty. W naszym świecie, makro-świecie, gdzie współdziałanie jest słabe, można ją odczuwać albo i nie.
Na przykład, bioenergoterapeutami nazywa się ludzi , którzy uświadomią sobie słabe współdziałanie, a zwykli ludzie po prostu odczuwają je , nie zauważając tego.
Jak można zastosować rezultaty rozważania w codziennym życiu?
Zaczniemy z idei, że “kategoria opisuje grupą cyfr, gdzie każda cyfra daje swój unikalny punkt widzenia na cyfrę”. Można zbudować analogię i popatrzeć na grupę ludzi, połączonych ogólnym celem. Liczbę członków i właściwości każdego z nich grają określą rolę w formowaniu stosunków między członkami jak i samego zadania grupy. Każdy uczestnik jest szczególny i ma swoje miejsce w grupie. Jeśli nie ma zrozumienia roli każdego członka albo celu grupy, wypełnienie zadania będzie niemożliwie.
Taka sytuacja przypomina następną anegdotę: “Na ulicy pracuje dwóch robotników. Jeden kopie doły w ziemi, a drugi natychmiast je zakopuje. Przechodzień pyta jednego z nich: “Po co to robicie?” “Ja nie jestem drugi, a trzeci w grupie.- odpowiada jeden z nich, -Drugi powinien sadzić drzewa, ale dzisiaj nie przyszedł. ”
Reguły arytmetyki pozwalają budować całościowo, będąc odtrutką od bezsensownych, prywatnych czynów w działalności i budownictwie niemożliwych światów.
Rozumienie liczb jest rezultatem czystej logiki, albo zawiera w sobie element metafizyki?
W ogóle -to to nie poprawne przeciwstawne sobie pojęcia “logika” i “metafizyka”, ponieważ swoja logika jest właściwa wszystkim nadprzyrodzonym zjawiskom i odwrotnie.
Arytmetyka Pitagorasa obejmuje obydwa podejścia i utrzymuje siły, które, chociaż i nie są wyrażone oczywistymi symbolami, tym nie mniej uczestniczą w rozważaniu.
Na jakim założeniu odbyło się się przejście od niewspółdziałania do świata współdziałania?
W przestrzeni niewspółdziałania nie ma siły, która zmusiłaby cyfry zero i jedynkę współdziałać. Co więcej, pojęcia czasu, ruchu, zmian, przejścia itd. należących do późniejszych stadiów rozważania.
Świat współdziałania zaczyna się z pojawieniem punktu współdziałania. Punkt używa przestrzeń niewspółdziałania w charakterze materiału dla produkcji swojego świata. Punkt pojawia się samo-stworzeniem, przejawiając super siłę i zmuszając zero i jednostkę współdziałać. Zadanie budownictwa światów i jest to wyższa siłą, która porusza rozważanie i buduje nowe kategorie.
Na przykład, człowiek pojawił się na świecie nie według praw przyrody, a wbrew nim. On buduje swój własny świat, który poszerzając się, zagarnia teren, które należały wcześniej przyrodzie.
Celem instytutu PIFEAA jest nieśmiertelność duszy czy ciała?
Człowiek ma inne odniesienie do przyrody i śmierci niż zwierzęta. W przyrodzie śmierć jest to niezbędny mechanizm dla ewolucji gatunków. Ona jest przyczyna rozmnażania osobników w celu przetrwania i rozwoju gatunku ogólnie rzecz biorąc. Ponieważ człowiek pochodzi nie z ewolucji przyrody, ale tworzy się sam, źródło pojęcia «nieśmiertelność» znajduje się w samym człowieku. Przyjmując , że sił człowieka jest wystarczająco dla nieśmiertelności duszy, to może być wystarczająco i do osiągnięcia nieśmiertelności ciała i nie jak teoretycznej i abstrakcyjnej idei, a jak realnego stanu naszego bytu.
Podkreślimy, że nieśmiertelność człowieka odróżnia się od nieśmiertelności Bogów także jak pojęcie nieśmiertelności odróżnia się od pojęcia wiecznego życia. Bogowie – ponadczasowi i wieczni, to istoty, która nie podlega procesom czasu. A nieśmiertelność człowieka oznacza codzienne, stałe pokonywanie śmierci.
Człowiek istnieje w tej że mierze, w której on sam się stworzył , w tej że mierze on i nieśmiertelny. Na przykład, nieśmiertelność duszy nie jest dana, a wymaga stosownych dążeń i duchowych trudów.
Rozpatrując pytanie o nieśmiertelności ciała, trzeba także uświadomić sobie, co jest ludzkim ciałem. Jako kategoria przejawia się ono jako mężczyzna i kobieta. Także i nieśmiertelność powinna być przynajmniej nieśmiertelnością pary, mężczyzny i kobiety. Tak jak człowiek – istota społeczna, jasne jest że nieśmiertelność obowiązkowo staje się kolektywną sprawą.